CELEBRYTKA W RUINIE – OPUSZCZONA PAPIERNIA W ŻAGANIU, woj. Lubuskie

Udostępnij

Był na blogu już pałac celebryta (tutaj), był park celebryta (tutaj), no to pora na Celebrytkę wśród ruin. Znając jej historię, i będąc wielkimi fanami serialu, który się z nią wiąże, na tę wyprawę jedziemy wyjątkowo podekscytowani. (Dzieci nieco mniej, chociaż znaną kołysankę „Deszcze niespokojne potargały sad” śpiewamy małym uszkom już od ich pierwszych dni ; ) ). Życie jednak plany krzyżuje i nasze marzenia realizują się jedynie częściowo. Ale nie ma tego złego… ; )

Czterej pancerni i miś.

Papiernia w Żaganiu, a w zasadzie to, co po niej zostało, wita nas niestety wysokim płotem z kłódką. Z pewnych źródeł można się dowiedzieć, że teren nie jest w całości ogrodzony i da radę tam najpewniej wejść, ale my jednak kiedy widzimy płot, nie pchamy się do środka. Pomijając fakt, że teren może być prywatny, to może być też zwyczajnie niebezpiecznie (a nie o promowanie niebezpiecznych miejsc nam tutaj chodzi ; ) ). Także obiekt, na tyle na ile się da oglądamy jedynie z daleka. Robimy szybkie selfie z tą majestetyczną i powoli znikającą, ceglaną celebrytką. Dalej już improwizujemy z nadzieją na odkrycie nowych niesamowitych miejsc!

Samochód parkujemy tuż za mostem, zbieramy ekipę i ruszamy szeroką drogą, wzdłuż rzeki.

Na drugim brzegu, między drzewami prześwitują mury dawnej papierni. Po ledwie kilku-minutowym spacerze przyciągają nas dość głośne odgłosy nurtu wody. Brzmi jak wodospad, skręcamy zatem wąską ścieżynką w stronę brzegu i odkrywamy przecudowne miejsce. Maleńka plaża, z widokiem na ruiny… Coś pięknego. Wygrzebawszy wszelkie możliwe kapsle z ziemi i nacieszywszy oczy widokami, zauroczeni dobrze zapowiadającą się okolicą, ruszamy w dalszą eksplorację. Wracamy do puktu wyjścia i metalowymi schodami wchodzimy pod wiadukt.

Rzeka Czerna oczarowała nas na wskroś.

Następnie więc, postanawiamy ruszyć w przeciwnym kierunku, tym razem z nurtem rzeki. Idziemy w stronę czegoś, co na mapie nazywa się „Stanica Szron Żagań”. Po nieco, tym razem, dłuższym spacerze, docieramy do przecudownej, bajecznie pięknej plaży. Ta zaś, tym razem, okazuje się być zdecydowanie większa od poprzedniej. Jest trawa na której można rozbić się z kocem, jest piasek więc dzieci będą rade. No i woda. I ta zieleń… normalnie jakbym była kotem uruchomiłoby mi się wewnętrzne mruczando na samą myśl : ) Woda nawet w tym miejscu jest dość płytka, jednak nie wiem, czy nadaje się do kąpieli ; ) Poszukiwana Stanica (prawdopodobnie) widoczna jest gdzieś w oddali na drugim brzegu, jednak nie docieramy tam, bo my już nasze miejsce odnaleźliśmy : )

W OKOLICY POLECAMY RÓWNIEŻ:

informacje

Papiernia, okolice Żagania, woj. Lubuskie, pow. Żagański, gmina Żagań

Żagań papiernia

Manufaktura papieru czerpanego została w tym miejscu założona już w 1669 przez ówczesnego księcia żagańskiego. Młyn papierniczy ulegał wielokrotnym przebudowom w wyniku modernizacji produkcji oraz odbudowy po powodziach i pożarach. Ostatni raz w latach 30. XX w. Mówi się, że przed 1945 r. Niemcy produkowali tu papiery wartościowe, jednak prawda jak zawsze bywa bardziej prozaiczna i z fabryki wyjeżdżały nie pieniądze ale papierowe worki na cement i wapno. Fabrykę w 1945 r. zajęli Rosjanie i po zdemontowaniu maszyn wywieziono je wgłąb ZSRR. W latach 60. na terenie opuszczonej fabryki nakręcono kilka scen do serialu „Czterej pancerni i pies”. Część kompleksu (będącą własnością miasta) wysadzono w 2000 r. ze względu na śmiertelne wypadki na terenie opuszczonej fabryki.

„Czterej pancerni i pies”

Wiosną 1965 r. ekipa filmowa przeniosła się z Warszawy do Żagania kręcąc w mieście i okolicy większość scen plenerowych z pierwszych 8 odcinków serialu (dziś można by powiedzieć pierwszy sezon). Ciekawostką jest to, że decyzja ta wynikała z oszczędności, gdyż można było korzystać z „pomocy” stacjonującej tu jednostki pancernej. Wojsko dostarczało dużo sprzętu (grały prawdziwe czołgi, armaty, broń), efektów pirotechnicznych oraz statystów (żołnierzy grali często żołnierze). Sprzętu nie trzeba było też zbyt daleko transportować, a czołgi na plan filmowy przyjeżdżały same. Wracając do dawnej papierni to nakręcono w niej sceny z odcinka IV „Psi pazur”.

Odcinek „Psi pazur” z naszą Lubuską celebrytką w tle można obejrzeć w całości >tutaj<

A więcej o samej papierni i kilka ciekawych zdjęć >o tutaj<

poradnik

czas pobytu: min. 1 h

  • można zabrać wózek
  • można zabrać rowery
  • drogi to ubity piasek – w wilgotne dni na hulajnodze może być ciężko
  • to jest jednak las więc zalecamy użycie preparatów na komary i przede wszystkim kleszcze
  • zalecamy zabranie prowiantu i koca bo jest tak bajecznie, że można chcieć tu zostać na dłużej : )

Teren papierni jest ogrodzony.

NAJNOWSZE WPISY:

ciekawostka (137) cmentarz (9) Czyste piękno (1) dolnośląskie (52) jezioro (5) kamper (30) kaplica (8) kaszuby (7) kościół (27) las (7) life&parenting (2) lubuskie (93) mapa (1) mauzoleum (29) militarne (7) most (2) muzeum (11) opolskie (6) park (100) pałac (70) plac zabaw (61) plaża (15) pomorskie (6) ruiny (58) wielkopolskie (17) wieża (12) zabytek techniki (7) zachodnio-pomorskie (2) zamek (21) śląskie (1)


Udostępnij

1 komentarz

  1. Guliwer says:

    Miło było powspominać,chodziłem tutaj na wagary 😉 pół wieku mineło jak łowiliśmy w rzece lipienie na koniki polne… fajne czasy.

Dodaj komentarz