BIAŁA PUSTYNIA - NOWOGRODZIEC PIASKI KAOLIN, woj. Dolnośląskie

Kto nie zna lub chociaż nie słyszał o Nowogrodzie i przepięknej białej pustyni na Dolnym Śląsku? Może niektórym to miejsce jest znane jako Piaski Kaolin. Tak czy siak, tym razem i my przekonaliśmy się, jak bajeczne jest to miejsce. Zapraszam do zapoznania się naszą fotorelacją z tego magicznego wypadu.

Dojazd i kamperowanie.

Na początek kilka technicznych informacji. Sam dojazd do hałdy piasku do łatwych nie należy. Trzeba wiedzieć jak tam dotrzeć, albo przynajmniej mieć auto z wysokim podwoziem. My naszym kamperem ledwo przedarliśmy się bez większych szkód. Jechaliśmy polną drogą, przez tory kolejowe. Zaparkowaliśmy się przy przepompowni, pod lasem. Spędziliśmy tam nockę z przecudnym widokiem na malownicze jeziorko i spacerujących po „pustyni” turystów.

Zachód słońca w tym miejscu to coś po prostu nie do opisania.

Teren jest prywatny, jednak lokalni mieszkańcy upewniają nas, że właściciele od lat nie interesują się tym miejscem. I faktycznie spotykamy całą masę turystów, fotografów, panien młodych i panów w eleganckich garniturach. Nawet udało nam się zostać świadkami zaręczyn (udanych raczej, Pani wyglądała na zadowoloną ) ; ) No nie dziwię się. To miejsce jest przepiękne. Ciężko to opisać, dlatego zapraszam do obejrzenia zdjęć. A decyzję czy odwiedzić to miejsce, czy nie, zostawiam indywidualnej ocenie : )

Nocleg i świetliki.

Pierwsza nocka w kamperze w tym roku przebiegła wyjątkowo. Wymęczona dwulatka szybko odpadła. Nasze pięcioletnie szczęście natomiast zaaferowane grilo-gniskiem i smażeniem kiełbasek walczyło do późnej nocy. A i my w ramach wakacji nie naciskaliśmy na trzymanie pory spania : ) Syn poznał się ze świetlikami, był zauroczony latającymi światełkami. A było ich nie mało. W końcu i on odpadł. Gitara, śpiewy i przepiękne, gwieździste niebo. Wspaniale : )