Kaszuby to region idealny na spędzenie nie jednego urlopu z dziećmi. Są tutaj niesamowite aktrakcje, dzięki którym tydzień to będzie zdecydowanie za mało. Zapraszamy do poznania atrakcji tej części kraju. W tym wpisie prezentujemy czadowy Kaszubski Gracik w okolicach Stryszej Budy.
Kaszubski Gracik – Strysza Buda
W poprzednim wpisie pisaliśmy o pierwsej atrakcji tego miejsca – Parku Miniatur. Teraz zaś, szutrową drogą, udajemy się na górę. Po drodze mijamy zaskakujące nas co raz figury stworzeń różnej maści. Podziwiamy przy tym cudowny, wiejski krajobraz. Zaczyna się dobrze (poza tą wspinaczką – pchanie wózka z rocznym bombelkiem po piasku, pod górę sprawia, że radość ze zwiedzania zdaje się niknąć). Ale już na miejscu opadają szczęki, a niedogodności schodzą na dalszy plan. Oto Kaszubski Gracik i Park Gigantów (o którym więcej TUTAJ).
Kaszubski Gracik to gratka dla każdego.
Witają nas wielkie minionki, towarzyszące zespołowi pozostałych minionków, na estradowej scenie. To tak na początek. Już z daleka widzimy rzędy zabytkowych aut z różnych epok. Całe pole aut! tak gwoli ścisłości ; ) Ale to auta z filmu Auta przyciągają nas pierwsze (i drugie, i trzecie…no na trochę tam utknęliśmy) (wiadomo, Zygzak, Złomek i reszta nie mogły ujść oczom czterolatka). Natomiast ci co więksi mogą zrobić sobie zdjęcie z Batmobilem, za kierownicą prawdziwego autobusu lub z innymi kultowymi pojazdami!
Batmobil na Kaszubach? Kaszubski Gracik zaskakuje!
Dalej znajduje się część z pojazdami ze znanych filmów. Między innymi puchaty samochód z filmu „Głupi i głupszy„, auto Jasia Fasoli, pojazdy prosto z Gwiezdnych wojen. Są krążowniki z amerykańskich produkcji oraz samochody z kultowych polskich filmów i seriali z PRLu. No i wiele, wiele innych. Bez wątpienia jest sztos. Serio.
Park Gigantów przytulony do Kaszubskiego Gracika.
Po terenie jeździ nawet ciuchcia. Długa, kolorowa, zdecydowanie fajna atrakcja. Wycieczka ciuchcią jest dodatkowo płatna. Nam nie było dane, bo z jakiejś przyczyny akurat nie jeździła. Ale i tak została dokładnie oglądnięta przez małego fana kolejnictwa. Mężu za to ukochał sobie śmigłowiec Mi-2. Podsumowując – czadowy Park. Ale, to jeszcze nie koniec, bo był przecież Park Miniatur, jest Kaszubski Gracik, a dalej czeka jeszcze – Park Gigantów! No to hop za płot.
W TYM SAMYM MIEJSCU SĄ JESZCZE: