Czy mężczyźni to dalej dzieci tylko że duże? Nie potwierdzi żaden facet, ale zgodzi się ze mną każda kobieta! Na potwierdzenie niech będzie taka oto historyjka. Zabrał nas pewnego razu Pan Mąż na wycieczkę do miasteczka Kleczew, a tam stoi sobie ogromna maszyna, co na pierwszy rzut oka nie przypomina niczego co w życiu widziałam. No może nóż do krojenia pizzy, tylko taki monstrualny i z masą dodatkowych opcji. Oto koparka odkrywkowa – Kleczew.
Koparka odkrywkowa – Kleczew
Przy kopareczce nie ma żadnej tablicy (a szkoda), więc po podstawowe informacje trzeba się zwrócić do internetu. Zatem uwaga! Będę przytaczała – Koparka w miejscowości Kleczew to koparka czerpakowa, o podwoziu gąsienicowym, model SchRs 315, wyprodukowana w niemieckim Lauchhammer w 1964 r. Waży 333 tony, 34,5 m długości, 15 m wysokości, rozwija zawrotną szybkość 8 m na minutę (prawie 0,5 km/h)! Czyli ten demon prędkości w godzinę nie przejedzie nawet 500 m.
Walorem tej kopareczki kleczewskiej była jej pracowitość.
W ciągu tej samej godziny przekopie 1030 m3 urobku. Co ciekawe pracując przez 45 lat (maj 1965 – październik 2010) wydobyła 56 996 131 ton węgla i zebrała 2 552 272 m3 nadkładu. Z pośród czterech koparek tego typu w kopalni Konin ta była najmłodsza i najbardziej pracowita (ok. 43% całości urobku) i może w uznaniu tej pracowitości została oszczędzona (pozostałe 3 zezłomowano).
A czy wy wiecie, że z prędkością 8 m na minutę w czasie 45 lat (jadąc non stop) można by przejechać blisko 190 tys. km?
Nie ma śmiacia, bo ta maszyna dała by radę okrążyć naszą planetę aż 4,7 raza! W praktyce jednak stoi dziś jakieś 6,5 km od miejsca, w którym zaczęła pracę pół wieku wcześniej. Może właśnie niski przebieg skłonił Kolumbijczyków do złożenia oferty jej odkupienia za 2 mln złotych (jej wartość na złomie to jakieś 300 tyś zł). Gmina jednak nie sprzedała więc można podziwiać.
Najmniejsza koparka w kopalni.
Po zakończaniu pracy maszyna przeszła remont i malowanie, a w 2015 r. przekazana została miastu (na swoje dzisiejsze miejsce trafiła jednak kilka lat wcześniej). Sam placyk jest niewielki, jest wiatka i ławeczki. Koparka zdecydowanie robi wrażenie swoimi rozmiarami – jest ogromna! Dodam tylko, że to najmniejszy typ koparki pracujący na terenie kopalni Konin. Są pomysły aby udostępnić do oglądania prawdziwego kolosa, największą z koparek, która jest prawie 3x większa!
Koparka budzi skrajne emocje, nam się jednak bardzo podoba.
Najbardziej oczywiście Tatusiowi, który obszedł ją dookoła chyba z 20 razy! Dzieci też baaaardzo zadowolone, syn kazał sobie przypomnieć ile ma kasy w portfelu. Sądzę, że Pan Mąż też w głowie przelicza. Fajnie że po kopalni coś zostanie (jej dni są już policzone) i będzie opowiadać o wydobyciu węgla i górniczej przeszłości tego miejsca.
Kleczew, woj. Wielkopolskie, powiat Koniński, gmina m-w Kleczew
- teren otwarty / czynne całą dobę
- jest wiata ze stołem i ławki
- jest darmowy parking na kilka aut (kamper też stanie)
OBSERWUJ NAS W MEDIACH SPOŁECZNOŚCIOWYCH!
Polub nas i bądź na bieżąco z najnowszymi wpisami na blogu!
