Góra Królewska, 165 m n.p.m. Niesamowite widoki zarówno z góry, jak i z dołu. A na niej częstokół, czyli średniowieczne ogrodzenie. Dorzućmu do tego efektowną, wysoką bramę. Wszystko zróbmy średniowiecznymi metodami. Wszystko z drewna i własnym sumptem. I tak oto mamy przepis na super atrakcję turystyczną, której Misie nie mogły ominąć! Oto – Gród Rummela.
Gród Rummela na górze Królewskiej
Na niewielkim, acz znaczącym wzniesieniu, powstała pewna nietypowa i szalona idea. Pomysł na zbudowanie siedziby znanego z lokalnych legend rzezimieszka. Ów rozbujnik, którego my Misie nazywamy pieszczotliwie polskim Robin Hoodem, słynął z okradania bogatych i oddawania łupów biednym. Nie podobało się to jednak lokalnym możnowładcom. Dostał więc od nich propozycję nie do odrzucenia!
Pan Rummel – poczciwy rozbójnik
Rummelowi obiecano dać tyle ziemi, ile będzie w stanie objechać konno w jeden dzień. I słowa dotrzymano, ale do czasu. Rummel więc zbudował gród na wzniesieniu, które ciężko będzie zdobyć. W strategicznym miejscu – między mokradłami i rzeką. A wszystko po to, żeby mu ziem nie odebrano, a jego samego nie zabito. I taka oto legenda zachęciła niejakiego Pana Jerzego do upamiętnienia tych wydarzeń, jednocześnie stwarzając bardzo fajną atrakcję turystyczną. Powstał Gród Rummela.
Co zastaniemy w Grodzie Rummela?
Z tego co się orientujemy, to gród jest ciągle jeszcze w budowie. Kiedy nasza Misiowa ekipa odwiedziła tą kaszubską atrakcję, zastaliśmy kompletne mury, oczywiście bramę i część pomostów w środku. Można z nich rzucić okiem na niesamowite widoki jakie rozpościerają się wokół Góry Królewskiej. W środku zaś stanąć mają chaty, tymczasem mogliśmy zrobić sobie selfiaczka z rzeźbami. Dzieci mogły pohasać w trawie. Gród choć z pozoru niewielki, to będąc w środku jednak jest dość spory.
Po co komu taki gród?
A no już śpieszę z odpowiedzią. A po to, żeby móc cofnąć się na chwilę w czasie. Poznać technologie (bo gród zbudowany został w całości z użyciem średniowiecznych metod! Szacun. ) Zobaczyć jak to kiedyś było. Jak się żyło. Ponad to organizowane tutaj są różne imprezy, od turniejów, przez inscenizacje oblężenia po festyny. Można też samemu coś zorganizować. Tylko najpierw trzeba się wspiąć na górę. Ale spokojnie – weszła dwulatka, wjechał wózek (nie sam oczywiście ; ) ) – każdy da radę ; )
OBSERWUJ NAS W MEDIACH SPOŁECZNOŚCIOWYCH!
Polub nas i bądź na bieżąco z najnowszymi wpisami na blogu!
Gród Rummela – Miastko, woj. pomorskie, pow. bytowski, gmina miejsko-wiejska Miastko
Czas pobytu – ok 30 minut
- można wjechać wózkiem, jednak odradzam ; )
- odradzam zabieranie rowerków
- u stóp góry jest miejsce do zaparkowania (na trawie)
- teren prywatny ale otwarty całą dobę, wstęp darmowy – dlatego z kulturą dla ciężkiej pracy pomysłodawców
- obiekt cały czas w budowie, więc nasze zdjęcia z czasem mogą okazać się nieaktualne ; )