Wieża widokowa „Czarnowska Górka” w Parku Narodowym Ujście Warty to miejsce na szybki przystanek. Niech to jednak nikogo nie zwiedzie, bo bo wczytaniu się nieco w historię powstania tego miejsca, zechcecie zostać dłużej.
Wieża widokowa „Czarnowska Górka”
Czarnowska Górka to jak się za pewne domyślacie – nazwa wzniesienia. Przyjeżdżając jednak pod wieżę, nawet wchodząc na nią, można bezrefleksyjnie popatrzeć na rozległe łąki Parku Narodowego i się nic a nic nie zdziwić. I nie byłoby w tym nic niezwykłego (no poza samą oczywistą niesamowitością Ujścia Warty). Niewielu jednak zapyta – a gdzie ta górka właściwie jest?
Już spieszę z odpowiedzią. Otóż sama Czarnowska Górka znajduje się w zasadzie za Waszymi plecami (zakładając, że czytając to stoicie na wieży, twarzą w stronę narodowego parku oczywiście). A dokładnie, to jest w lesie, po drugej stronie drogi. No więc czym ona jest ta górka?
Czym jest Czarnowska Górka dowiadujemy się między innymi z tablic edukacyjnych umieszczonych koło wieży. I tutaj tablice mówią, iż jest to moi drodzy wydma! Tak, wydma. Może morze daleko, ale wydma jest, zieleni się i ma się dobrze. Powstała sobie w okresie lodowcowym, przez nawiewanie piasku. Można na nią nawet wejść, jak ktoś bardzo chce. (tylko obawiam się, że widok z niej może zasłaniać wieża widokowa (he he).
Na miejscu dowiadujemy się też nieco o samym Parku „Ujście Warty”. Odkrywamy, że parkowe torfowiska odkładały się jakieś 6 tysięcy lat, i że z nich właśnie powstały „torfianki” – kolorowe jeziorka. Z technicznych spraw to oprócz wieży do obserwacji ptaków (i krów) oraz okolicznej roślinności są jeszcze – wiaty ze stołami, urządzenia do ćwiczeń i tory przeszkód dla małych i dużych ryzykantów. I parking.
Jednak jak już pisałam – wieża widokowa „Czarnowska górka” to jedynie niedługi przystanek na trasie przygody z „Ujściem Warty”. Więcej o kolejnych Warty wartych odwiedzenia miejscach (przetestowanych na dzieciach!) w naszych pozostałych wpisach. Zapraszamy!