Strzelce Krajeńskie to nasz częsty przystanek w drodze na wakacyjne, północno-polskie wojaże. Nasz pierwszy postój tutaj ograniczał się jedynie do krótkiego pobytu na strzeleckiej plaży. Dzieci rozprostowały łopatki (i grabki), a my nogi. Zauroczyło nas to miejsce tak bardzo, że postanowiliśmy odkryć więcej i podzielić się nim z Wami. A jest co odkrywać, jak się okazuje.
Plaża i promenada w Strzelcach Krajeńskich.
Znajdziemy tutaj bardzo estetycznie i ładnie urządzoną przestrzeń do wypoczynku nad wodą. Można posiedzieć na ławce, skorzystać z ogromnej piaskownicy (tak jak my), pobyczyć się na plaży czy po prostu pospacerować. No jest naprawdę przyjemnie.
Brama Młyńska.
Za drugim podejściem (tudzież podjazdem), zatrzymujemy się w Strzelcach Krajeńskich na nieco dłużej. Naszą wycieczkę zaczynamy na strzeleckim rynku, z widokiem na majestatyczny, neogotycki kościół. Dalej wędrujemy pod pierwszą z bram dawnych murów miejskich. Ogromna, ceglana budowla robi na nas wrażenie. A dalej jest już tylko lepiej 😉
Średniowieczne fortyfikacje Strzelec Krajeńskich.
Następnie kontynuujemy nasz spacer wzdłuż murów, bardzo malowniczą i przyjemną aleją. Po drodze mijamy kolejne baszty i trafiamy w naprawdę fajne i ciekawe miejsca. Po drodze mijamy tablice do rysowania kredą, interesujące malowidła i wiele przyjemnych dla oczu elementów małej architektury oraz wspaniale urządzonej zieleni.
Strzelce Krajeńskie zdecydowanie dla dzieci.
Pierwszy nas zatrzymuje niewielki placyk z ławkami, grą w piłkarzyki i narysowaną planszą do gry w klasy. Z ledwością wyciągamy stąd nasze domorosłe latorośla. Pięciolatek z lubością i nie wiadomo skąd wyciąganą energią skacze po kwadratach na chodniku w te i wewte. (Przydałaby się instrukcja do gry w klasy, bo mamie zdarzyło się już zapomnieć. Wiem, wstyd).
Baszta Czarownic.
Kolejny na trasie jest skwer z wielkimi machinami oblężniczymi i bardzo klimatyczną zielenią. Tutaj również zatrzymujemy się na dłuższą chwilę. Rzecz jasna.
Na koniec dodam, że w Strzelcach znajdziemy jeszcze wiele więcej atrakcji. Między innymi XX wieczną wieża ciśnień – dzisiaj siedzibę Miłośników Ziemi Łemkowskiej – Lemko-Tower. Zachęcamy również do poszukiwań ośmiu strzeleckich czarownic, zajrzenia do fotoplastykonów oraz przejścia Miejskim Szlakiem Historycznym (do pobrania między innymi tutaj).