Na początek nasza czwórka ląduje w Bagnie. I bez wątpienia muszę przyznać, że jest to najpiękniejsze Bagno jakie kiedykolwiek widziałam… ! ; ) Potem odwiedzimy Żmigród i jego bajeczne ruiny . Jeśli zatem zastanawiasz się gdzie na wycieczkę z dzieckiem w województwie dolnośląskim to te dwa miejsca polecają się same ! : )
B A G N O
BAGNO – PAŁAC.
Bagno, to miejscowość z naprawdę malowniczym pałacem i nie mniej malowniczym parkiem. Pałac, a obecnie klasztor Wyższego Seminarium Duchowego salwatorianów, stanowi część zespołu pałacowego wraz z Nowym Zamkiem. Obiekt jest naprawdę imponujący – wielka, pięknie rozrzeźbiona bryła to gratka dla miłośników zabytków.
Bagno i jego Ogród filozofów.
Pierwszym elementem, który zatrzymał naszego starszaka na dłuuugą chwilę był Ogród filozofów. Ale jakby tego było mało, pałac znajduje się na terenie niesamowitego, zadbanego parku, który co krok zaskakuje nas nowymi elementami czy to małej architektury, czy roślinności. Jest to miejsce idealne na spacer i wypoczynek. Znajdą tu dla siebie coś i dorośli i bez wątpienia dzieci.
I to był bez wątpienia hit.
To miejsce zrobione w formie krzewowego labiryntu. Syn biegał po nim jak szalony (na szczęście labirynt jest na tyle niski, żeby było widać gdzie przemieszcza się niebieska czapka na głowie starszego, a my mogliśmy w tym czasie spokojnie zająć się eksplorowaniem zakątków tego miejsca). W ogrodzie znajdziemy tabliczki z cytatami różnych filozofów, które rozlokowane są w jego zakątkach. Odszukiwanie tych tabliczek może być niezłą frajdą dla starszych dzieci, a czytanie umieszczonych na nich sentencji – dla dorosłych. Zakątki labiryntu skrywają też różne niespodzianki w postaci m.in. elementów małej architektury. Jedyną wadą tego miejsca było to, że ciężko było wyciągnąć stamtąd syna, żeby móc zobaczyć resztę założenia pałacowego ; )
Kiedy już udaje się przekonać synowicę, że reszta parku też może być ciekawa, znajdujemy jeszcze ciekawą, zabytkową altanę, drewnianą kapliczkę, liczne mostki nad rzeczką która wije się po całym parku, staw z domkiem dla kaczek, a wszystko to w otoczeniu licznej zieleni krzewów, kwiatów i drzew.
Istnieje możliwość zwiedzania pałacu, jednak my się nie podjęliśmy takiego przedsięwzięcia z rozbrykanym trzylatkiem i dwumiesięcznym niemowlakiem. Ale na pewno jeszcze tam wrócimy.
Ż M I G R Ó D
20 km od Bagna znajduje się równie bajeczny Żmigród.
Pakujemy młodą w wózek i po wyjściu z parkingu pierwsze naszym oczom ukazują się ruiny barokowego pałacu z XVII wieku, ciekawa oranżeria oraz odrestaurowana, ceglana baszta. Obiekt pałacu jest zagospodarowany turystycznie – można w nim pospacerować, wejść na współczesną metalową kładkę, a nawet skorzystać z usług restauracji (nie wiem niestety co tam serwują, ponieważ my nie korzystamy usług gastronomii, zwykle prowiant zabieramy ze sobą : ) ).
Kiedy już zajrzymy w każdy zakątek pałacu ruszamy w stronę parku, który znajduje się tuż za nim. I tutaj znowu nie jesteśmy zawiedzeni. Park jest cudowny. Ścieżki i ścieżynki, wielki, malowniczy staw, pomniki przyrody, bogata roślinność, mała architektura, wszystko zadbane i przemyślane.
Jedna ze ścieżek wiedzie nas w stronę drewnianego mostu, który prowadzi na wysepkę na pięknym stawie z fontanną.
Tam przysiadamy na mały posiłek i odpoczynek, a następnie, kolejnym mostkiem, udajemy się na drugą stronę jeziorka gdzie już z daleka widać duży plac zabaw, którego nie udaje nam się ominąć bez przystanku (tu duży plus dla pomysłodawców, którzy umieścili go na samym końcu parku, dzięki czemu jest szansa obejrzeć wszystkie atrakcje zanim … „wsiąkniemy” tam na dłużej ; ) ).
Po ostatecznym umęczeniu się naszego starszego żywiołu na placu zabaw powoli wracamy w stronę pałacu, gdzie na koniec udajemy się jeszcze do oranżerii. Jest to bardzo ciekawa forma upamiętnienia znajdującego się tam niegdyś skrzydła pałacu. Metalowa konstrukcja częściowo porośnięta jest pnącymi się po niej różami, co dodaje jej niesamowitego uroku.
Bagno, woj. Lubuskie, pow. trzebnicki, gmina Oborniki
Bagno: Najstarszą część zachowanej do dziś rezydencji stanowi barokowy pałac ukończony w 1734 r. Został on znacząco rozbudowany ok. 1910 r. Powstało wówczas całkiem nowe skrzydło oraz wysoka wieża i inne przybudówki. Barok kojarzy się z przepychem, jednak w tym przypadku wygląda całkiem blado na tle malowniczej rozbudowy, która przyćmiła go architektonicznym bogactwem. W 1930 r. klasztor kupują zakonnicy, którym obiekt odebrano jeszcze w 1940 r. na cele III Rzeszy. Szczęśliwie obiekt nie ucierpiał w wyniku wojny i w 1945 r. mogli do niego powrócić Salwatorianie (tym razem polscy). Pałac o wspaniałych wnętrzach otacza przepiękny park, którego początki sięgają poł. XVIII w.
Żmigród, woj. Lubuskie, pow. trzebnicki, gmina Żmigród
Żmigród. Początki zamku sięgają XIII w. Zamek był wielokrotnie rozbudowywany. Zachowana do dziś część w postaci masywnej wieży pochodzi z 1560 r. W latach 1655-1657 burząc część starszego założenia wzniesiono okazałą barokową rezydencję, która była w posiadaniu rodu von Hatzfeld przez 300 lat (do 1945 r.). W następnych latach pałac był modernizowany i rozbudowywany. Warto wspomnieć o klasycystycznej rozbudowie z lat 1762-1765 dokonanej przez C. G. Langhansa, który jest autorem również projektu Bramy Brandenburskiej w Berlinie. Pałac został podpalony po zakończeniu wojny, a ruiny częściowo rozebrane (skrzydło Langhansa). Obecnie zabezpieczony w formie ruiny. Przy zespole znajduje się ogromny park założony w miejsce zamkowych umocnień w XVIII w. i przekształcony w XIX w., który ma powierzchnię blisko 15 ha.
Bagno – Żmigród
- ścieżki parkowe zapewniają komfort jeżdżenia wózkiem
- liczne ławki – koc się nie przyda, ale w razie czego jest gdzie go rozłożyć ; )
- można zabrać rowerek
- przy placu zabaw znajduje się toaleta
Czas pobytu od przyjazdu do Bagna do wyjazdu ze Żmigrodu: 6,5 godziny
Godziny otwarcia:
Bagno: Zwiedzanie pałacu i parku możliwe jest w dni świąteczne o pełnych godzinach między 13:00 – 17:00. Wstęp darmowy.
Żmigród – wstęp darmowy, czynne całą dobę
2 komentarze
To blisko nas. Nigdy bym nie pomyślała że jest tam tyle atrakcji dla dzieci.
Fantastyczne zdjęcia, żartobliwy opis, bardzo ciekawe miejsca, jednym słowem fajny blog (a.. to dwa słowa)