Trudne słowo na dziś – LAPIDARIUM. Czym jest takie coś? Warto coś takiego zobaczyć? Zapraszamy do zapoznania się z jednym z nich. Przedstawiamy Muzeum Ziemi Wschowskiej i przepiękne lapidarium we Wschowie .
Lapidarium czyli zbiór bardzo starych kamieni.
Najogólniej lapidarium do zbiór kamiennych rzeźb i detali architektonicznych. Zazwyczaj są to elementy stare, uszkodzone, pochodzące ze zburzonych budynków, rozebranych pomników itp. Takie osobliwe kolekcje zniszczonych rzeźb i budowli powstawały już ponad 500 lat temu. Często zdarza się, że stare, nieużytkowane cmentarze, ze względu na piękno znajdujących się na nich nagrobków zamienia się właśnie w takie lapidaria.
Muzeum Ziemi Wschowskiej.
W województwie lubuskim jest kilka takich kompleksów, z czego jeden ze szczególnie urokliwych znajduje się we Wschowie przy ul. Spokojnej. Pieczę nad tym terenem sprawuje Muzeum Ziemi Wschowskiej. W siedzibie można obejrzeć ciekawe zbiory dotyczące regionu (polecamy szczególnie ciekawą makietę Wschowy, ta makieta ma nie tylko budynki ale też koniki i krowy! Naprawę). Można się tam umówić na zwiedzanie lapidarium (niecałe 10 min spacerkiem).
Lapidarium we Wschowie.
Obecne lapidarium to dawny cmentarz otoczony wysokim murem, w którym znajduje się kilka bram. Wewnątrz rośnie wiele starych drzew, ale to zachowane do dziś dawne nagrobki tworzą klimat tego miejsca. Najwięcej jest ich w murze dookoła lapidarium. Na jego terenie znajdziemy kilka kaplic. Najstarsze zachowane płyty powstały ok. 400 lat temu.
Dawny cmentarz ewangelicki we Wschowie.
Dzisiejsze lapidarium we Wschowie to dawny cmentarz ewangelicki założony w 1609 r. To najstarszy cmentarz w Polsce (i jeden z najstarszych w Europie), który zerwał ze średniowiecznym zwyczajem grzebania zmarłych na terenach przykościelnych (nekropolia została założona całkiem poza miastem). Zachowane nagrobki pochodzą z XVII, XVIII i XIX w. W jednym miejscu można prześledzić rozwój stylistyczny protestanckiej sztuki kamieniarskiej doby baroku, klasycyzmu i historyzmu.
Muzeum Ziemi Wschowskiej – Wschowa, woj. Lubuskie, pow. Wschowski
Czas zwiedzania Muzeum – min. 30 minut
Czas zwiedzania lapidarium – ok. 30 minut
w lapidarium ścieżki są nierówne – zalecam nosidło zamiast wózka
Pięknie położona i atrakcyjna turystycznie miejscowość, która niegdyś miała wszystko – wielki, renesansowy pałac z ogrodami z widokiem na rzekę, niesamowite mauzoleum rodowe, port do którego cumowały statki, średniowieczny, urokliwy kościół i hotel nad plażą, tętniący życiem. Wszystko to co dzisiaj popadło w smutną, choć piękną i urokliwą ruinę, pragniemy wam przedstawić w Wyszanowie. Zapraszam do spaceru po niezwykłym Wyszanowie!
Mauzoleum rodziny Gilki-Bötzow w Wyszanowie.
W ciepły, styczniowy dzień jako pierwsze odnajdujemy urokliwe ruiny w lesie, na skarpie, z widokiem na przezierającą spomiędzy drzew panoramę rzeki (dokładne miejsce pokazane jest na mapie na dole wpisu). Dorośli jak to dorośli – spędzają czas na mniej lub bardziej dokładnej eksploracji. Dziecki zaś w tym czasie opróżniwszy skrzętnie zapakowane przed wyjazdem plecaczki spędzają te chwile po swojemu, z ekscytacją urzędując Psim Patrolem i klockową ciuchcią na dawnych murach mauzoleum w Wyszanowie. (Więcej mauzoleów na naszym blogu TUTAJ)
Gdzież ten pałac?
Dalej jedziemy autem wzdłuż stromej skarpy i na chwilę zatrzymujemy się nieopodal wysokiej bramy. Tutaj możemy z refleksją westchnąć pod nosem i jedynie oczami wyobraźni zobaczyć stojący tu niegdyś majestatyczny obiekt. Niezwykły, neorenesansowy pałac, podobnie jak m.in. gorzelnia i hotel przy plaży rozebrane zostały w latach sześćdziesiątych. Dzisiaj podziwiać możemy jedynie przeszło stuletnią bramę wjazdową, która przypomina nam o dawnej świetności tego miejsca.
Potem, na niewielkim wzniesieniu w centrum wsi odnajdujemy kolejne ruiny. Tym razem jest to pozostałość po malutkim średniowiecznym kościółku i kaplica grobowa, dosłownie wbudowana w obręb jego dawnych murów. Tutaj grzejemy się ciepłą herbatą i wymieniamy kilka zdań z przemiłą Panią, która zapalała znicze przy kaplicy. Następnie witamy głośne gęsi w sąsiedniej zagrodzie i ruszamy w kolejne, już ostatnie miejsce na mapie Wyszanowa.
Hotel i kawiarnia.
Na koniec przy pomocy napotkanego mieszkańca wsi, docieramy do najbardziej wyczekiwanej przez naszego pięciolatka atrakcji wycieczki. Już w domu postanowił, że w ruinach dawnej kawiarni wykopie swój skarb. Dlatego z Wyszanowa wracamy z kawałkiem dachówki, gwintem ceramicznej butelki i paroma innymi eksponatami, skrzętnie wyszukiwanymi pod ziemią, mchem i liśćmi. Sam obiekt natomiast, który dawniej był hotelem, a po wojnie służył mieszkańcom jako miejsce spotkań i zabaw – dzisiaj samotnie niszczeje wśród drzew. Mimo to jego ruina robi ogromne wrażenie na każdym z nas.
Zabytki Wyszanowa choć powoli zabierane przez naturę, są naprawdę niezwykłe i pięknie położone. Dlatego zdecydowanie zachęcamy do odwiedzenia tej niesamowitej miejscowości, przejechania rowerem po licznych ścieżkach, przespacerowania się po okolicznych lasach oraz wzdłuż malowniczych brzegów Baryczy i do choć krótkiej refleksji nad tym, jak to miejsce musiało jeszcze nie tak dawno pięknie tętnić życiem. Warto : )
Wyszanów, woj. Lubuskie, pow. Wschowski, gmina Szlichtyngowa
Ruina kościoła w Wyszanowie
Pierwsza wzmianka o kościele pochodzi z 1376 r. W poł. XIX w. w ruinę wbudowano neogotycką kaplicę grobową z kryptą właścicieli pobliskiego majątku, a dawny kościół zabezpieczono w formie trwałej ruiny. Świątynia znajduje się na wzniesieniu – dawnym cmentarzu. Dziś pośród traw można odnaleźć wiele płyt nagrobnych XVIII w. z szlacheckimi herbami. W najbliższym czasie planowane jest zabezpieczenie ruin.
Mauzoleum w Wyszanowie
Zostało zaprojektowane dla pochówku 10 przedstawicieli rodu (na niewielkim dziedzińcu znajdują się komory grobowe z miejscowo pozawalanymi sklepieniami). Powstało na pocz. XX w. i większość krypt nie została nigdy wykorzystana.
Pałac w Wyszanowie
Pierwsza siedziba we wsi została wzniesiona najprawdopodobniej w XVI w., natomiast w latach 1858-1859 r. na polecenie hrabiego Friedricha Wilhelma von Egloffstein powstał nowy pałac w stylu neorenesansowym (wg. projektu belińskiego architekta Carla H. Knoblauch). Ograbiony popadł w ruinę i został rozebrany.
Ruina hotelu w Wyszanowie.
Na wysokim brzegu w okolicy ujścia Baryczy do Odry znajdował się popularny hotel plażowy (niem. Strandhotel) z restauracją i przystanią dla łodzi. Chętnie odwiedzane miejsce wypoczynkowe w czasach II wojny światowej przystosowano dla potrzeb rannych żołnierzy wymagających dłuższego powrotu do zdrowia. Po 1945 r. został częściowo ogołocony z wszelkich cennych rzeczy, jednak jeszcze przez kilka lat służył miejscowym jako miejsce zabaw. Jedyna pozostałość stanowią ściany dawnej sali restauracyjno-balowej.
czas pobytu : autem – ok. 1 h, pieszo ok. 2 h +
ścieżki gruntowe, nieutwardzone
można próbować wózkiem
polecamy też zwiedzanie na rowerach
można zabrać dziecięcy rowerek
nie zabieramy hulajnogi
nie ma toalet
zalecam zabranie zabawek i ewentualnie zestawu piknikowego ; )